Targus i gwarancja lifetime
5 maja, 2011 . by vipMniej więcej trzy lata temu, za około 200 zł w salonie Vobisa, kupiłem torbę na laptopa firmy Targus. Był (jest?) to Messanger (targus-velos-messenger.jpg)
Kupując, wybierałem przede wszystkim torby porządne zabezpieczające komputer, z kilkoma funkcjonalnymi schowkami, dość dobrze wyglądające. Wybór padł na Targusa między innymi dlatego, że miał dodatkowo możliwość zmiany wyglądu (3 kolory pasków) i wieczystą gwarancję. Nawet nie spodziewałem się, że to ostatnie będzie jednym z ważniejszych kryteriów wyboru (2 lata na komputer to i tak jest dość dużo czasu, a wraz z laptopem można i wymienić torbę).
Jakiś czas temu zauważyłem, że w mojej torbie przeciera się rączka. Prawdopodobnie ze względu na cienki materiał ukryta pod nim blaszka, zaczęła pod wpływem tarcia przecierać ową tkaninę, powodując, że trzymanie laptopa w ręce za uchwyt stawało się mało komfortowe.
Postanowiłem podpytać support Targusa, czy taka usterka podlega gwarancji, porobiłem kilka fotek i posłałem notkę.
Odpowiedź (z serwisu w Wielkiej Brytanii) przyszła następnego dnia – niestety Pan z obsługi stwierdził, że ów torba nie jest już produkowana i usterka nie będzie naprawiona. Ale ku mojemu zdziwieniu, zaledwie linijkę niżej, napisał, że mogę sobie w zamian wybrać dowolną inną torbę o podobnej wartości z ich strony internetowej! Nieźle!
Trochę nie mogłem w to uwierzyć, bo jeszcze nigdy nie trafiła mi się taka obsługa klienta, a dożywotnie gwarancje wydawały mi się tylko chwytem marketingowym.
Nie spiesząc się, wybrałem plecak TSB167EU a po tygodniu ów produkt dotarł do mnie kurierem UPS (tu mógłbym rozwinąć ciekawy wątek, ale może następnym razem).
Teraz utwierdziłem się w przekonaniu, że warto brać pod uwagę towary z gwarancją wieczystą (trzeba tylko dokładnie doczytać warunki).
Odniosłem również wrażenie, że support w UK (i reszcie Świata) stoi zupełnie na innym poziomie niż w Polsce. Sporo się nasłuchałem o beznadziejnym serwisie HTC, a i sam kiedyś próbowałem reklamować buty – bezskutecznie…
Podsumowując – polecam produkty Targusa. Na pewno następna torba do laptopa będzie tej firmy.
6 maja, 2011 at 10:16
true, sam mam plecak targusa CN600 i jest nie do zajechania. kiedyś natomiast zgłosiłem reklamację na pasek od torby – to przysłali mi nową torbę nie mówiąc nawet bym im odesłał starą (bo trochę by to było nieopłacalne).
6 maja, 2011 at 11:06
U mnie też nie chcieli poprzedniej torby, zdziwiłem się też, bo nie chcieli paragonu zakupu.
7 maja, 2011 at 13:29
Zawsze myślałem, że gwarancja „lifetime” to polega na tym, że jak rzecz się zepsuła to przestała żyć więc koniec gwarancji… miło się zaskoczyłem – też od paru lat mam plecak Targusa, ale wciąż dobry.
9 maja, 2011 at 07:26
Jestem pod wrażeniem ! :)
Wśród pierdyliarda narzekań i złych wieści miło jest poczytać o tym, że ktoś jest zadowolony :)
24 stycznia, 2012 at 12:53
Witam mam problem kupiłem we wrześniu ubiegłego roku plecak Targusa w sklepie Euro i zepsuł mi się zamek. W sklepie powiedziano mi że mam wejść na stronę Targusa i zgłosić usterkę bo oni towaru nie przyjmą. Siedzę już ponad godzinę przed komputerem i za cholere nie mogę znależć jakiegokolwiek kontaktu ani tel tej firmy!!!! Może ktoś mógłby mi pomóc? Z góry dziękuję
25 stycznia, 2013 at 13:25
Ja reklamując plecak 3 lata temu korzystałem z tego formularza.
Jest on dostępny z głównej strony targusa – klikasz support potem email i pojawia się formularz. Wypełniasz, wysyłasz i czekasz na odpowiedź
http://www.targus.com/global/emeaform.aspx?region=6
23 sierpnia, 2014 at 11:09
W sobotę wysłałem zgłoszenie, w poniedziałek uzupełniłem o zdjęcia i skan dowodu zakupu, we wtorek wysłałem odciętą metkę (jak fair, to fair), w piątek kurier przynosił nową torbę do laptopa (paczka z Holandii). Poziom obsługi kosmiczny jak na nasze codzienne warunki.